Killion Munyama
„Czarny koń” nie lubi czarnowidztwa
>> Samorząd to dla mnie… miejsce, gdzie podejmuje się ważne decyzje mające na celu przyspieszenie rozwoju regionu.
>> Ze zdobycia przeze mnie mandatu radnego najbardziej cieszyła się… żona, która najmniej wierzyła w to, że „czarny koń” może wejść do samorządu ze względu na stereotypowe myślenie Polaków.
>> Od kiedy zostałem radnym… poznałem wielu wartościowych i kompetentnych ludzi pracujących w samorządzie.
>> W niedzielny wieczór przed sesją sejmiku… przeglądam materiały, aby móc świadomie uczestniczyć w obradach.
>> Podczas sesji sejmiku najbardziej nuży mnie… „czarnowidztwo”.
>> Śmieszą mnie radni, którzy… za wszelką cenę szukają „dziury w całym”.
>> Kiedy dostałem jako radny laptop… to ulżyło mi, że nie będę musiał dźwigać stosów papierów na każdą sesję czy posiedzenia komisji.
>> Dodatkowy miliard euro dla Wielkopolski wydałbym na… promocję województwa na arenie międzynarodowej oraz rozwój małych i średnich przedsiębiorstw w celu stworzenia dodatkowych miejsc pracy dla młodych.
>> Wielkopolanie tym różnią się od innych, że… są dobrymi gospodarzami, dlatego na pewno przetrwają obecny globalny kryzys gospodarczy.
>> Mieszkam w małej miejscowości Karczewo w powiecie grodziskim i dlatego… jeszcze do niedawna kibicowałem Groclinowi Dyskobolii.
>> Moja pasja to… podróże.
>> Moim hobby nigdy nie mogłaby być… jazda figurowa na lodzie.
>> Słucham… wyborców, żony i dobrej muzyki.
>> Czytam… biografie i wspomnienia wielkich ludzi, głównie polityków i przywódców, takich jak: R. Reagan, B. Clinton czy N. Mandela.
>> Oglądam… programy publicystyczne i Ligę Mistrzów.
Imię i nazwisko: Killion Munyama
Data i miejsce urodzenia: 10 lipca 1961 r. Makala, Zambia
Miejsce pracy, wykonywany zawód: Katedra Bankowości Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, nauczyciel akademicki
Wybrany do sejmiku z listy PO, w okręgu nr 6
Liczba głosów: 4154
