Wojciech Jankowiak:
Budzi mnie rano pianie kogutów
>> Samorząd to dla mnie… wielkie wyzwanie.
>> Ze zdobycia przeze mnie mandatu radnego najbardziej cieszył się… mój elektorat.
>> Od kiedy zostałem radnym… nic się nie zmieniło. Nadal pracuję w samorządzie.
>> W niedzielny wieczór przed sesją sejmiku… piję kawę.
>> Podczas sesji sejmiku najbardziej nuży mnie… sytuacja, gdy muszę długo czekać na zabranie głosu w sprawie, w której mam wiele do powiedzenia.
>> Śmieszą mnie radni, którzy… Radni mnie nie śmieszą.
>> Kiedy dostałem jako radny laptop… miałem już drugi.
>> Dodatkowy miliard euro dla Wielkopolski wydałbym na… infrastrukturę komunikacyjną, bo bardzo nie lubię stać w korkach.
>> Wielkopolanie tym różnią się od innych, że… A różnią się?
>> Mieszkam… na wsi i dlatego… rano budzi mnie pianie kogutów.
>> Moja pasja to… historia.
>> Moim hobby nigdy nie mogłoby być… trzymanie w domu jakiegoś zwierzaka.
>> Słucham… muzyki; różnej, w zależności od pory roku. W okolicy Wszystkich Świętych są to chorały gregoriańskie.
>> Czytam… dużo, bardzo dużo. Z tego około 10 procent to materiały sejmikowe.
>> Oglądam… gwiazdy; rzadko telewizję.
Imię i nazwisko: Wojciech Jankowiak
Data i miejsce urodzenia: 17.04.1956 r., Wolsztyn
Miejsce pracy, wykonywany zawód: Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego, wicemarszałek województwa
Wybrany do sejmiku z listy PSL, w okręgu nr 3
Liczba głosów: 5731
