Andrzej Plichta
Leśniczy, nie mylić z gajowym
>> Bliscy mówią na mnie… Andrzejku, Dedi.
>> W samorządzie najbardziej lubię… gdy nie patrzymy na barwy polityczne, tylko rozwiązujemy problem.
>> Bycie Wielkopolaninem oznacza… porządek, odwagę, skuteczność.
>> Polityka to dla mnie… zabieganie o dobro wspólne.
>> Gdybym musiał zmienić zawód… byłbym leśniczym (nie mylić z gajowym J).
>> Gdy skończyłem 18 lat… chciałem zmieniać świat.
>> Na starość… będę bawił się z wnukami, więcej czytał.
>> Żałuję, że… nie miałem więcej czasu dla rodziny.
>> Moim największym atutem jest… otwartość, ciekawość świata.
>> Moja największa słabość to… słaby wzrok.
>> Nikomu dotąd nie mówiłem, że… jest niepotrzebny.
>> Wierzę, że… jeśli komuś zdaje się, że rządzi tym światem... to mu się zdaje.
>> Mam nadzieję na… to, że przejdę Camino de Santiago, przebiegnę maraton.
>> Kocham… żonę Izę i naszą rodzinkę.
>> Andrzej Plichta
>> ur. 26 lipca 1958 r., Kalisz
>> kierownik Placówki Terenowej KRUS Kalisz
>> wybrany z listy PiS, w okręgu nr 5
>> 7812 głosów