Jan Grzesiek

>> Bliscy mówią na mnie… Janek, Prezes Pszczółka.
>> W samorządzie najbardziej lubię… realną możliwość wsparcia lokalnych społeczności.
>> Bycie Wielkopolaninem oznacza… pielęgnowanie wielkopolskich tradycji spółdzielczych, pamięć o historii, ale też współtworzenie jednego z najbardziej gospodarczo rozwiniętych regionów. Ważne są dla nas: praca, gospodarność i patrzenie w przyszłość.
>> Polityka to dla mnie… przede wszystkim możliwość reprezentowania moich wyborców, ale też ciężka praca i sztuka kompromisu w ramach wyższego, lokalnego dobra.
>> Gdybym musiał zmienić zawód… mógłbym być pszczelarzem na pełen etat i rozwinąć działalność gospodarczą pod kątem apiterapii.
>> Gdy skończyłem 18 lat… byłem takim samym optymistą jak dzisiaj.
>> Na starość… Jaka tam starość?! Żałuję, że… doba nie trwa 48 godzin. ;)
>> Żałuję, że… jak śpiewała Edith Piaf „je ne regrette rien” – niczego nie żałuję. Chociaż nie zawsze wszystko toczyło się po mojej myśli.
>> Moim największym atutem jest… otwartość na ludzi oraz gotowość dialogu i pomocy.
>> Moja największa słabość to… pszczoły i przyroda.
>> Nikomu dotąd nie mówiłem, że… nie wysłucham jego opinii.
>> Wierzę, że… jako społecznikowi i samorządowcowi jeszcze uda mi się pomóc w wielu inicjatywach.
>> Mam nadzieję na… realizację wszystkich moich planów.
>> Kocham… swoją rodzinę!

>> Jan Grzesiek
>> ur. 17 czerwca 1958 r., Golina k. Jarocina
>> prezes Banku Spółdzielczego w Jarocinie
>> wybrany z listy PSL, w okręgu nr 5
>> 10.673 głosy