Marzena Wodzińska

Marzena Wodzińska

Chcę już być babcią

>> Bliscy mówią na mnie… Marzenko, prezesowa, szefowa – przyznam, że bardzo to lubię. J

>> W samorządzie najbardziej lubię… to, że nasz lokalny los jest w naszych rękach. Moim zdaniem reforma samorządowa z 1999 r. i przekazanie wielu kompetencji lokalnych w ręce niezależne od władzy centralnej było najlepszym, co zdarzyło się nam po 1989 r. My, tutaj – w Wielkopolsce, w samorządzie województwa, powiatach, gminach, miastach, wsiach, sołectwach i na osiedlach – najlepiej wiemy, co jest dla nas najlepsze. I umiemy to robić.

>> Bycie Wielkopolaninem oznacza… dumę. Po prostu. To kolebka państwowości, pierwsza stolica Polski, moje rodzinne, najstarsze miasto w Polsce. Swoją wolność potrafiliśmy wywalczyć. Aktualnie bycie Wielkopolaninem oznacza bycie przedsiębiorczym, bycie liderem na wielu płaszczyznach: od społecznych do tych ekonomicznych. To również wartości, jakimi się kierujemy.

>> Polityka to dla mnie… Jest brudna. Powinna być tworzeniem wspólnego dobra, ale, co mówię ze smutkiem, rzadko tak się dzieje. Dla mnie oznacza kreowanie ponad podziałami z zachowaniem własnych wartości.

>> Gdybym musiała zmienić zawód… Robię to, co lubię i odwrotnie – lubię to, co robię.

>> Gdy skończyłam 18 lat… szybko stałam się dorosła, bo odeszła z mojego życia najważniejsza dla mnie osoba, tata.

>> Na starość… Jeśli mamy więcej marzeń niż wspomnień, to nigdy się nie zestarzejemy. Nie PESEL decyduje o tym, ile mamy lat. Dziwne, bo ta granica wieku starości z roku na rok się u mnie przesuwa... Marzeń mam dużo: mały domek z ogródkiem oraz podróże własnym kamperem. Chcę też już być babcią, bo mam wiele wartości do przekazania wnukom.

>> Żałuję, że… zbyt krótko żyjemy.

>> Moim największym atutem jest… Często słyszę, że jest to pracowitość, sumienność, przebojowość i doskonała pamięć. Ja tych cech u siebie nie widzę, staram się zawsze być sobą.

>> Moja największa słabość to… pasja do działań społecznych. To ważna część mojego życia, często realizowana kosztem mojej najbliższej rodziny.

>> Nikomu dotąd nie mówiłam, że… za 9 lat idę na emeryturę… Co nie oznacza, że ograniczę swoją aktywność.

>> Wierzę, że… można być przyzwoitym człowiekiem. I warto!

>> Mam nadzieję na… normalność.

>> Kocham… Odpowiedź oczywista – to mąż, córka, przyszły zięć, mama i przyjaciele. Ale ja kocham przede wszystkim dzieci, młodzież i przyrodę, świetnie się czuję w ich otoczeniu, bo wiem, że stanowią naszą przyszłość.

 

>> Marzena Wodzińska

>> ur. 13 stycznia 1971 r., Kalisz

>> prezes zarządu Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Ostrowie Wielkopolskim

>> wybrana z listy KO, w okręgu nr 5

>> 29.880 głosów

BIEŻĄCE WYDANIE

Kwiecień 2024