Marzena Wodzińska
Mąż, kamper i świat
>> Jestem radną, bo… tak zdecydowali mieszkańcy, a ja lubię brać aktywny udział w życiu społecznym, gospodarczym i nie lubię biernie patrzeć na zachodzące wokół mnie zmiany.
>> Gdy po raz pierwszy zasiadłam w sejmikowych ławach… poczułam, że jestem we właściwym miejscu, że będę mogła stanowić wsparcie dla wszystkich, którzy tego potrzebują, oraz działać, aby wspólnie rozwijać nasz region.
>> W samorządzie najchętniej zmieniłabym… Ostatnio „zmiana” źle mi się kojarzy! Usprawniłabym raczej jego funkcjonowanie, ale nie zmieniała.
>> Kiedy wracam z sesji sejmiku… zabieram się do dalszej pracy: korespondencja, telefony, dekretacja dokumentów itd.
>> Gdy słyszę „autorytet”, myślę… szkoda, że już ich z nami nie ma... Profesor Bartoszewski, Jan Paweł II, mój tata.
>> Mój ulubiony bohater to… Patrząc na to, co się dzieje dookoła, to Nikodem Dyzma. Jeśli chodzi o aktorów, to Beata Tyszkiewicz – w 100 procentach wpisuję się w jej życiową definicję bycia damą.
>> Słowo, które najlepiej opisuje mój charakter, to… Nie wiem, chociaż często słyszałam, że jestem przedsiębiorczą i dynamiczną kobietą, z otwartym sercem dla ludzi i pozytywnie nastawioną do świata.
>> Największym zaskoczeniem dla mnie było ostatnio… Po tym, co ostatnio dzieje się w naszym państwie, już chyba nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć... No, chyba nic.
>> Gdybym mogła cofnąć czas… Tego nie jestem wstanie zrobić, więc się nad tym nie zastanawiam.
>> Moje największe marzenie to… żeby otaczała mnie gromadka wnucząt, a ja będę je kochała i przekazywała im mądrości życiowe. Mam też drugie marzenie – jak osiągnę wiek emerytalny, to razem z mężem kupimy kampera i będziemy podróżować, podziwiając piękno tego świata.
>> Nigdy nie mogłabym… zawieść ludzi. Jest wiele wartości w moim życiu, którymi się kieruję.
>> Przepadam za… biesiadowaniem z rodziną oraz przyjaciółmi i wspólnymi posiłkami, ale również za takimi dniami, kiedy nie muszę wstawać rano i ubierać się elegancko, tylko mogę chodzić w szlafroku lub dresie.
>> Nie znoszę, gdy… muszę przebywać w otoczeniu ludzi fałszywych, wszechwiedzących, pouczających innych.
>> Gdy jestem głodna… nie powinnam chodzić na zakupy, bo kupuję dużo więcej.
>> Marzena Wodzińska
>> ur. 13 stycznia 1971 r., Kalisz
>> członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego
>> wybrana z listy PO, w okręgu nr 5
>> 10.700 głosów