Tatiana Sokołowska
Być Indianinem, wywołać rewolucję
>> Zdanie „radny to brzmi dumnie”… ma sens, gdy to wyborcy są dumni ze swoich radnych.
>> Fakt, że Wielkopolanie nie znają radnych sejmiku… jest powodem, aby to zmienić.
>> Podczas sesji sejmiku najczęściej siedzę obok… koleżanek i kolegów, radnych PO i dlatego… możliwa jest merytoryczna współpraca.
>> Podczas sesji najbardziej lubię słuchać… uważnie.
>> Nie wyobrażam sobie samorządu województwa bez… pracowników wszystkich departamentów samorządowej administracji, których codzienna praca umożliwia nam skuteczne działanie w sejmiku.
>> Gdybym była marszałkiem… to bym miała buławę.
>> Ostatni raz jechałam regionalną koleją… w deszczu.
>> W szkole wołali na mnie… a ja i tak robiłam swoje.
>> Jako dziecko marzyłam o… wywołaniu jakiejś rewolucji.
>> W przeszłości myślałam, że zostanę… artystą, żołnierzem, cudotwórcą, sportowcem, rolnikiem, filozofem, Indaninem, lotnikiem, reżyserem, politykiem, rajdowcem, marzycielem, podróżnikiem, szeryfem…
>> Ostatnio najbardziej rozbawił mnie...komentarz Andrzeja Saramonowicza na temat nadchodzącej wiosny: „Pan od pogody z TVN24 zapowiedział na czwartek osiemnaście do dwudziestu kresek. Boże, czyj nos to wytrzyma?...”.
>> Do szewskiej pasji doprowadza mnie… Nic i nikt nie jest do tego zdolny.
>> Dla poprawy nastroju… myślę o moich synach.
>> Tatiana Sokołowska
>> ur. 16 kwietnia 1966 r., Poznań
>> trener biznesu, przedsiębiorca
>> wybrana z listy PO w okręgu nr 1
>> 12.219 głosów