Dwa pokolenia pod jednym dachem
W budynku przy ul. Grobla 26 w Poznaniu zainaugurowano jesienią nowe przedsięwzięcie, pomyślane jako miejsce dziennego pobytu dla osób starszych. Korzystają z niego zarówno emeryci, jak i odbywający tu praktykę słuchacze wielkopolskich samorządowych centrów kształcenia zawodowego i ustawicznego.
Ta historia zaczęła się sto lat temu. Przypomnijmy, że w powstałym w latach dwudziestych XX wieku budynku przy ul. Grobla 26 w Poznaniu przez dziesięciolecia mieściły się placówki dla osób wymagających wsparcia. Po oddaniu do użytku w 2018 r. nowej siedziby Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przy Szpitalu Wojewódzkim („Lutycka”) w Poznaniu, wybudowanej przez regionalny samorząd kosztem 21,5 mln zł, miejscowy ZOL opuścił Groblę, a budynek przeznaczono na inne cele.
W pobliżu, od strony ulicy Mostowej, swoją siedzibę ma Wielkopolskie Samorządowe Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Poznaniu, placówka edukacyjna samorządu województwa, także szczycąca się ponad 100-letnią historią. 21 czerwca 1921 roku utworzono bowiem będące częścią WSCKZiU Medyczne Studium Zawodowe im. PCK.
– Popularny „Medyk” powstał z inicjatywy Polskiego Czerwonego Krzyża (okręgu wielkopolskiego PCK, przy współudziale Amerykańskiego Czerwonego Krzyża i Fundacji Rockefellera) jako Poznańska Wyższa Szkoła Pielęgniarek i Higienistek, pierwsza w kraju szkoła kształcąca świeckie pielęgniarki – przypomina dyrektor placówki Zbigniew Andrzejewski.
Pasja i nauka
– Na przestrzeni lat w szkole następowało wiele zmian (nazwa, profil kształcenia oraz jej lokalizacja), także tych związanych z fluktuującymi potrzebami rynku pracy, ale do dziś jej słuchacze kształcą się w wielu bardzo poszukiwanych specjalnościach, np. opiekuna medycznego czy opiekuna osoby starszej – dodaje Zbigniew Andrzejewski.
– Chciałabym podkreślić świetną pracę zespołu nauczycielskiego, który w sposób profesjonalny przygotowuje do zawodu, ale też uczy młodych ludzi empatii i odpowiedniego podejścia do tych, którymi się opiekują – podkreśla Dorota Kinal, dyrektor Departamentu Edukacji i Nauki UMWW. – Misją WSCKZiU jest przecież tworzenie przyjaznego miejsca do kształcenia ustawicznego, gdzie można rozwijać swoje talenty i realizować pasje zawodowe w zakresie problematyki społeczno-medycznej.
W budynku przy ulicy Mostowej 6 w Poznaniu, w którym WSCKZiU funkcjonuje od 1967 roku, łatwo dostrzec zmiany z ostatnich kilku lat. Dzięki funduszom unijnym z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, które pozostawały w gestii samorządu województwa, szkoła przeszła gruntowną modernizację. Utworzono przestrzenie o wysokim standardzie technologicznym, które umożliwiają nową jakość kształcenia w placówce, służąc zarówno nauczycielem, jak i jej uczniom.
Gdy pięć lat temu ZOL z pobliskiej Grobli wyprowadził się na ul. Lutycką, pojawiła się szansa, by także ten budynek zaadaptować na cele nowoczesnej edukacji prowadzonej przez Wielkopolskie Samorządowe Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 w Poznaniu.
34 miliony złotych
Dawna siedziba ZOL wymagała kapitalnego remontu.
– W pierwszym etapie konieczne były roboty rozbiórkowe, wykonanie izolacji ścian, a także instalacji elektrycznych, teletechnicznych, wodno-kanalizacyjnych, centralnego ogrzewania, wentylacji i kanalizacji deszczowej – wymienia skrupulatnie dyrektor Zbigniew Andrzejewski. – Powstał nowy dach, wymieniono okna i drzwi, na wszystkich kondygnacjach położono tynki cementowo-wapienne. Budynek został też ocieplony i wyposażony w windę panoramiczną w szybie zewnętrznym, a tę wyliczankę uzupełnia zagospodarowanie terenu przy budynkach.
Podczas wszystkich zajęć osobom je prowadzącym towarzyszą uczniowie naszych szkół, którzy podpatrują metody pracy doświadczonych instruktorów. W ten sposób młodzież w praktyce zdobywa umiejętności i kompetencje w dziedzinach, które w teorii znają z lekcji
Podobne prace objęły oficynę, w której znajduje się internat dla słuchaczy, a pomiędzy siedzibą WSCKZiU przy ul. Mostowej 6 a wyremontowanym budynkiem przy ul. Grobla 26 powstał (na wewnętrznym dziedzińcu) nowy szklany łącznik.
– W ramach zadania kupiono też meble, monitory interaktywne, systemy do bezprzewodowego przesyłania obrazu i dźwięku, sprzęt audio-wideo do sali konferencyjnej, stół protetyczny do gipsowni oraz wyposażenie studia telewizyjnego – precyzuje Dorota Kinal.
Powstała tu nowoczesna multimedialna sala edukacyjno-konferencyjna na 50 osób, stołówka, kuchnia cateringowa, recepcja, szatnia, gabinety dydaktyczne, pokoje socjalne oraz internat z 11 pokojami i 18 miejscami. Wszystkie budynki są przystosowane dla osób niepełnosprawnych.
– Warte 34,4 mln zł przedsięwzięcie, w całości sfinansowane z budżetu województwa, objęło powierzchnię użytkową 2425 m², która będzie wykorzystana na cele edukacyjne i społeczne – zapewniała, podsumowując 13 października projekt na dziedzińcu WSCKZiU, Paulina Stochniałek z zarządu województwa.
Skąd pomysł na połączenie edukacji i włączenia społecznego?
Projekt „Grobla 26”
– Samorząd województwa w ramach projektu „Grobla 26” rozpoczął program aktywizacji seniorów „Srebrna Generacja”, skierowany do osób w wieku 60+. Skorzystają z niego zarówno nasi seniorzy, jak i odbywający tu praktykę słuchacze wielkopolskich samorządowych centrów kształcenia zawodowego i ustawicznego – dodaje Paulina Stochniałek. – Chcemy rozszerzyć kompleksową pomoc dla potrzebujących. Dlatego kolejne nasze programy będą również oferować wsparcie psychologiczne i warsztaty rozwojowe dla młodzieży oraz kobiet.
Gdy pięć lat temu ZOL wyprowadził się z pobliskiej Grobli na ul. Lutycką, pojawiła się szansa, by także ten budynek zaadaptować na cele nowoczesnej edukacji prowadzonej przez WCKZiU
Projekt „Grobla 26 – Wielkopolski dom aktywizacji każdej generacji” jest pomyślany jako miejsce dziennego pobytu dla mieszkańców Poznania i okolic w wieku emerytalnym.
– Od kilku tygodni z nowej przestrzeni korzystają osoby samodzielne funkcjonalnie i intelektualnie, chcące zachować lub poprawić swoją sprawność psychofizyczną i rozwijać pasje, których nie mieli możliwości doskonalić w młodości – mówi koordynatorka projektu z WSCKZiU Barbara Kochańska.
– Chcemy sprostać oczekiwaniom seniorów, zapewniając im jak najlepsze warunki, żeby czuli się tutaj bezpiecznie, jak w swoim drugim domu – zapowiada Dorota Kinal.
Jakie są cele tej aktywizacji?
– To m.in. przeciwdziałanie izolacji i marginalizacji osób starszych, pomoc w utrzymywaniu ich kondycji psychofizycznej, poprawa jakości życia, odpowiednie zorganizowanie czasu wolnego (odkrywanie i rozwijanie zainteresowań) czy wsparcie rodzin seniorów w opiece nad nimi – wymienia Barbara Kochańska.
Jeden turnus dla 15-20 osób trwa dwa tygodnie. Dotąd skorzystało z nich kilkadziesiąt osób. Co robili?
Młodzież i seniorzy
Ośmiogodzinne spotkania odbywają się od poniedziałku do piątku. W programie są tak zajęcia edukacyjne (o bezpieczeństwie, zdrowiu, finansach, biblioterapii itp.), jak i terapia ruchem – fizjoterapia.
– Dwa razy w tygodniu są spotkania z psychologiem, a codziennie odbywają się zajęcia ruchowe, gimnastyczne. Fizjoterapia prowadzona jest grupowo i, w zależności od potrzeb, indywidualnie – dodaje Barbara Kochańska.
Nie brakuje zajęć rekreacyjnych (spacerów z kijami do nordic-walkingu, wycieczek krajoznawczych po okolicy), kulturalnych (wyjścia do kina, spotkania autorskie, udostępnianie codziennej prasy) czy specjalnych wykładów i pogadanek. Porządek dnia uzupełnia ciepły posiłek.
Szeroką ofertę umożliwia nowoczesna infrastruktura. W budynkach jest sześć sal wykładowych, sala do zajęć rekreacyjnych i komputerowa (na 20 stanowisk) oraz pracownie: fotostudio TV, fotograficzna, terapii zajęciowej, arteterapii (pracownia garncarska).
– Aby zapewnić seniorom kompleksową opiekę, współpracujemy też z ich rodzinami, z placówkami medycznymi czy innymi instytucjami – wskazuje Zbigniew Andrzejewski.
Przy okazji powstało miejsce praktyk oraz zdobywania doświadczenia dla słuchaczy z marszałkowskich szkół, którzy kształcą się w kierunkach medycznych i społecznych.
– Podczas wszystkich zajęć osobom je prowadzącym towarzyszą uczniowie naszych szkół, którzy podpatrują metody pracy doświadczonych instruktorów. W ten sposób młodzież w praktyce zdobywa umiejętności i kompetencje w dziedzinach, które w teorii znają z lekcji – podsumowuje Dorota Kinal. – Seniorzy cenią sobie spotkania z młodym pokoleniem, bo nie są zamknięci na kontakty tylko w swojej grupie wiekowej i w jednym środowisku. Młodzież i osoby starsze uczą się od siebie nawzajem: cierpliwości, uważności, dialogu. To przekłada się też na relacje w rodzinie i uzmysławia im, że często nie mają czasu dla swoich babć i dziadków.
Autor: PIOTR RATAJCZAK