Finanse w pandemii

Finanse w pandemii

Sejmik zatwierdził 21 grudnia budżet województwa na 2021 rok.

Samorządowcy konstruujący swoje plany finansowe na 2021 r. nie mają łatwego zadania. Nie wiadomo, kiedy Polska, Europa i świat poradzą sobie z pandemią. Trudno dziś ocenić, jak częściowy lockdown wpłynie na gospodarkę, czy i jak wzrośnie stopa bezrobocia albo inflacja, jak zachowają się inwestorzy i rynki finansowe.

Nic zatem dziwnego, że podczas prowadzonej w trybie zdalnym sesji sejmiku, która odbyła się 21 grudnia, a także w trakcie wcześniejszych dyskusji nad kształtem budżetu, często pojawiały się odniesienia do pandemii.

Rezerwy na kryzys

Marszałek Marek Woźniak wielokrotnie podkreślał, że budżet województwa na 2021 r. jest wyjątkowy. Opracowano go w trakcie epidemii COVID-19 i trudno oszacować jej ostateczne skutki ekonomiczne, które mają znaczny wpływ na finanse samorządu regionu. Dodatkowo od 2021 r. będą obowiązywały nowe przepisy (tzw. estoński CIT), które negatywnie wpłyną na kształtowanie się głównego źródła dochodów województwa.

– Mając na względzie niepewność wpisaną w czas pandemii, w przyszłorocznym budżecie utworzono rezerwy celowe, a ich uruchomienie będzie uzależnione od rozwoju sytuacji gospodarczej. Wykorzystanie tego instrumentu pozwoli na elastyczne zarządzanie wydatkami – referowała radnym podczas obrad komisji skarbnik województwa Elżbieta Kuzdro-Lubińska.

– Pomimo wyjątkowych okoliczności i utrzymującej się niepewności, województwo przygotowane jest na realizację różnych scenariuszy – podkreślał z kolei Marek Woźniak.

Jaki jest finalny efekt tych przygotowań?

2 miliardy na wydatki

Ostateczna wersja budżetu województwa zakłada, że w przyszłym roku dochody wielkopolskiego samorządu wyniosą 1 mld 647 mln zł, a wydatki przekroczą nieznacznie 2 mld zł. Deficyt w wysokości 366,6 mln zostanie sfinansowany dzięki obligacjom i pożyczce z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

Największe wydatki w budżecie stanowią tradycyjnie inwestycje drogowe i kolejowe oraz dofinansowanie pasażerskich przewozów kolejowych. Łącznie przeznaczymy na nie 823,7 mln zł (w tym na drogi 432,2 mln). To wzrost o 115 mln zł, biorąc pod uwagę tegoroczne nakłady w tych dziedzinach. Drugim ważnym segmentem w budżecie województwa jest ochrona zdrowia, w którą zainwestujemy ponad 380 mln zł. A na dotacje podmiotowe dla instytucji kultury zaplanowano przeszło 120 mln zł.

Wśród dużych zadań drogowych są m.in. budowa obwodnic Wronek i Gostynia oraz budowa mostu przez rzekę Wartę w Rogalinku. Ponadto za kwotę 76,5 mln zł kupimy trzy kolejne pociągi „elf 2”. W ochronie zdrowia najwięcej wydamy na dokończenie budowy Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Poznaniu (w 2021 r. prace zakończą się), ale równie istotne są inwestycje Wielkopolskiego Centrum Onkologii oraz przedsięwzięcia realizowane w innych naszych szpitalach.

– To jest budżet dobrze skonstruowany, zasługuje na poparcie sejmiku. Jest proinwestycyjny, elastyczny, ambitny i solidarnościowy – wymieniał Marek Woźniak tuż przed serią głosowań nad poprawkami i ostatecznym kształtem uchwały.

Dłuższe planowanie podczas pandemii jest obarczone dużym ryzykiem i przy konstruowaniu budżetu także były wątpliwości, ale to budżet najlepszy z możliwych

Radnych z Prawa i Sprawiedliwości marszałek nie przekonał. Za przyjęciem budżetu w tym kształcie było 25 radnych, przeciw zagłosowało 11 przedstawicieli PiS, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Głosowanie nad budżetem i WPF poprzedziła długa dyskusja.

Sejmik za  in vitro

Najpierw najważniejsze założenia w finansowych dokumentach i pozytywną opinię Komisji Budżetowej zaprezentował jej przewodniczący Jan Grzesiek, który podkreślał, że budżet jest zrównoważony, choć trudno ze względu na pandemię prognozować wzrost dochodów z podatków PIT i CIT w 2021 r.

– Dłuższe planowanie podczas pandemii jest obarczone dużym ryzykiem i przy konstruowaniu budżetu także były wątpliwości, ale to budżet najlepszy z możliwych: racjonalny, proinwestycyjny, odważny i (poprzez dodatkowe rezerwy) uwzględniający te ryzyka – stwierdził szef klubu radnych KO w sejmiku Henryk Szopiński, zapewniając poparcie dla przedstawionych projektów.

– Przyszło nam decydować o kierunkach rozwoju Wielkopolski w bardzo trudnym momencie, gdy cały świat zmaga się z pandemią. I choć nadal nie wiemy, kiedy uda nam się przezwyciężyć ten kryzys, musimy zaplanować wydatki i poprzemy je w takiej wersji – mówił przewodniczący klubu PSL Jarosław Maciejewski.

– W 2023 r. zadłużenie województwa sięgnie niemal 1 mld złotych, będzie wysokie, ale jako region znajdziemy się wówczas w szczególnym okresie. Czekają nas duże wydatki związane z realizacją inwestycji dofinansowanych z Unii Europejskiej – zauważył z kolei reprezentujący Bezpartyjnych Samorządowców radny Jerzy Lechnerowski.

– Klub SLD-LR cieszy fakt, że zarząd województwa zadbał w projekcie o to, by dużą część wydatków budżetu zajmowały wydatki majątkowe. Istotne jest również wprowadzenie w 2021 roku finansowania na leczenie niepłodności metodą  in vitro – na jeszcze inną kwestię w budżecie zwrócił uwagę szef klubu SLD-LR Adam Cukier.

O usunięcie 1 mln zł na ten cel z wieloletniej prognozy finansowej regionu zaapelował natomiast przewodniczący klubu PiS Zbigniew Czerwiński, który zgłosił również (podobnie jak kilkoro innych radnych z tego klubu) wątpliwości dotyczące terminów i trybu uchwalania przez sejmik budżetu województwa.

Gdy sejmik odrzucił pomysł wykreślenia wsparcia dla metody  in vitro, a radni zapoznali się z wyjaśnieniami prawników i pismami Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie prac nad budżetem, przystąpiono do analizy poprawek zgłoszonych pierwotnie podczas sesji 30 listopada.

Odrzucone poprawki

Przedstawiciele klubu SLD-LR wycofali swoje propozycje korekt, a kilkanaście poprawek do projektu podtrzymali radni z PiS. Zbigniew Czerwiński apelował o: większe wydatki na budowę zbiorników retencyjnych i na program „Deszczówka”, kontynuację projektu „Razem Skuteczniej Bis”, wsparcie na zbiórkę eksponatów i pamiątek dla Muzeum Powstania Wielkopolskiego.

Adam Bogrycewicz zabiegał o dotację na modernizację pracowni cytostatyków w szpitalu w Pile (temu wystąpieniu towarzyszyły wątpliwości i dyskusja związana z próbą emisji filmu, wyprodukowanego przez jedną z pilskich stacji TV). Ponadto wnioski o przygotowanie dokumentacji na budowę ścieżek rowerowych przy drogach wojewódzkich złożyli radni: Zofia Itman, Robert Popkowski, Krzysztof Sobczak. Z kolei Marek Sowa wniósł o: wydłużenie kursowania pociągów PKM do Leszna, rezygnację z opłat za przewóz rowerów w pociągach, wsparcie dla Muzeum Okręgowego w Lesznie.

Skąd wziąć na to pieniądze? Według PiS ograniczając np. wydatki na promocję województwa, wynagrodzenia w urzędzie i w ROPS, likwidując program  in vitro, zmniejszając rezerwę celową.

– Woda, transport i ochrona zdrowia to jedne z najważniejszych dziedzin w naszym regionie. Tu są konkretne potrzeby, stąd nasze poprawki – podsumował propozycje szef klubu PiS.

Zarząd województwa już podczas obrad komisji rekomendował odrzucenie tych propozycji, a podczas sesji podtrzymał takie stanowisko. Dlaczego? Wicemarszałek Wojciech Jankowiak tłumaczył, że część zgłoszonych wniosków wymaga np. uzgodnień z samorządami (wydłużenie PKM do Leszna, wydatki na dokumentację dla ścieżek rowerowych), a część z nich mieści się w zaplanowanych na 2021 rok wydatkach, nie ma zatem konieczności zabezpieczania ich dodatkowo w budżecie. Z kolei szpital w Pile może liczyć na wsparcie, ale wymaga ono jeszcze konsultacji.

– Rozpatrzyliśmy wnikliwie te poprawki i choć z pozoru są one atrakcyjne, to nie można ich przyjąć w takiej wersji i w tym czasie – podsumował Marek Woźniak.

Poparła go większość radnych i w efekcie budżet przyjęto bez korekt.

Autor: PIOTR RATAJCZAK

BIEŻĄCE WYDANIE

Kwiecień 2024