Nasz drogi prąd
Czy, jak i ile warto inwestować, by zdobyć tańszą energię?
Inwestycja dotycząca montażu paneli fotowoltaicznych w Szpitalu Wojewódzkim w Poznaniu stała się pretekstem do sejmikowej dyskusji o drastycznie rosnących cenach energii elektrycznej i sposobach na przeciwdziałanie temu zjawisku. Rozmawiano na ten temat podczas zdalnego posiedzenia Komisji Budżetowej, które odbyło się 24 czerwca, a także trzy dni później – w trakcie stacjonarnej sesji sejmiku.
Radni opiniowali propozycje zmian w tegorocznym budżecie województwa, a szczególnie zainteresowała ich kwestia zwiększenia (o ponad 900 tys. zł, w związku z wyższymi cenami ofert przetargowych) wydatków na inwestycję fotowoltaiczną w poznańskim szpitalu. Zastanawiano się nad parametrami technicznymi tego przedsięwzięcia i jego planowanymi kosztami.
Szef klubu PiS Zbigniew Czerwiński argumentował, że instalacje o podobnej mocy można zbudować nawet kilkukrotnie taniej. Z kolei Paulina Stochniałek z zarządu województwa wyjaśniała, że inwestycja przy Lutyckiej tyle kosztuje ze względu na zastosowanie paneli na różnych powierzchniach, a także uwzględnienie budowy magazynu energii.
Radni PiS mówili o niegospodarności, postulując rezygnację z przyznania dodatkowych środków i przesunięcie ich do rezerwy. Przedstawiciele zarządu województwa wskazywali na konieczność szybkiego podjęcia tej inwestycji ze względu na kilkukrotny w ostatnim czasie wzrost cen energii, które musi płacić lecznica. Jako właściciel samorząd nie może np. dopłacić do rachunków jednostki, ale może zainwestować w rozwiązania, które pozwolą jej zaoszczędzić.
Większość radnych (głosując wcześniej w stosunku 10-24 przeciw poprawce PiS) ostatecznie postanowiła przyznać szpitalowi dodatkowe pieniądze.
Powyższy przypadek stał się okazją do szerszej dyskusji o sposobach radzenia sobie z wysokimi cenami prądu. Na przykład radny Przemysław Ajchler z PO podsunął pomysł budowy przez województwo (lub stworzoną przez nie spółdzielnię energetyczną) dużej farmy fotowoltaicznej, która zaopatrywałaby w prąd wiele podległych samorządowi instytucji. ABO