O pieniądze na WRPO
Radni zgodnie zaapelowali w sprawie unijnych funduszy dla Wielkopolski na kolejne lata.
Podczas sesji, która odbyła się w trybie zdalnym 22 lutego, radni przyjęli stanowisko Sejmiku Województwa Wielkopolskiego dotyczące proponowanej alokacji środków dla Wielkopolski w programie regionalnym na lata 2021-2027, nawiązując do konsultacji wokół przedstawionego przez rząd projektu Umowy Partnerstwa.
Przypomnijmy, że chodzi o wstępnie przypisaną Wielkopolsce przez rząd kwotę 1,07 mld euro na kolejny regionalny program operacyjny (do tego dojdzie jeszcze kilkaset mln euro na transformację wschodniej części województwa). To nawet nie połowa sumy, jaka była do dyspozycji w ramach naszego WRPO na zakończoną unijną „siedmiolatkę”.
„Zaproponowana kwota wyjściowa dla Wielkopolski stanowi 44% alokacji w porównaniu z perspektywą 2014-2020. Z uwagi na fakt, że środki europejskie stanowią główne źródło finansowania inwestycji rozwojowych, Sejmik Województwa Wielkopolskiego wnosi o zwiększenie alokacji dla Programu Regionalnego: Fundusze Europejskie dla Wielkopolski na kolejną perspektywę finansową” – wskazali radni. Zaapelowali też m.in. o sprawiedliwy podział pozostałej do rozdysponowania kwoty w ramach tzw. kontraktów programowych (mowa o 7,1 mld euro, które rząd ma jeszcze przekazać województwom). Wskazali na zróżnicowanie rozwojowe naszego regionu, artykułując zwłaszcza potrzebę interwencji na takich obszarach, jak północ i wschód Wielkopolski oraz tereny peryferyjne województwa.
Końcowy tekst stanowiska wypracowano podczas zwołanych w przerwie sesji obrad Komisji Strategii Rozwoju Regionalnego i Współpracy Międzynarodowej.
– Istotnym elementem siły tego stanowiska będzie jego jednomyślne przyjęcie – zwracał uwagę szef klubu PiS Zbigniew Czerwiński, proponując kilka zmian w pierwotnym tekście. – Skupiłem się na uwypukleniu tego, że nie jesteśmy jednolitym regionem, że północ i wschód odstają w rozwoju i powinny być objęte wyrównywaniem szans.
Ten postulat został uwzględniony w treści, natomiast większość radnych nie zgodziła się na dopisanie tam zdania o sukcesach rządu co do wysokości wynegocjowanych w Brukseli kwot, a także na zadeklarowanie z góry, na co miałyby zostać wydane ewentualne dodatkowe środki.
– Jesteśmy w obowiązku przyjąć takie stanowisko dla dobra wszystkich Wielkopolan. Nie wyobrażam sobie, jak by to było odebrane, gdyby koledzy z PiS zagłosowali przeciw tak wyważonej treści – dopingowała Mirosława Rutkowska-Krupka z KO.
Ostatecznie za uchwałą zagłosowało 35 radnych z wszystkich sejmikowych klubów, nikt nie był przeciw i nikt się nie wstrzymał.
– To najlepszy moment na wyrażanie opinii sejmiku, bo do dziś trwają ogłoszone przez rząd konsultacje – mówił marszałek Marek Woźniak. – Jako województwo zasługujemy z pewnością na więcej, a nie chcemy, by o ostatecznej wysokości przyznanych kwot zadecydowały kryteria polityczne.
Stanowisko zostało jeszcze tego samego dnia wysłane do jego głównego adresata, a więc ministra finansów, funduszy i polityki regionalnej. Do wiadomości otrzymali je też premier, wielkopolscy parlamentarzyści i samorządy lokalne z naszego województwa. ABO