Idą zmiany na torach

Przejazd kolejowy na północnej towarowej obwodnicy Poznania

Pięć projektów z Wielkopolski w finale programu „Kolej+”, dalszy rozwój Poznańskiej Kolei Metropolitalnej czy planowane węzły przesiadkowe na towarowej obwodnicy miasta – to dobre wieści dla pasażerów.

Z najnowszych statystyk zaprezentowanych przez samorządową spółkę Koleje Wielkopolskie wynika, że pandemiczne kłopoty z frekwencją w pociągach przewoźnik ma już za sobą. Zniesienie obostrzeń sanitarnych i coraz wyższe ceny paliwa sprawiają, że więcej osób decyduje się na podróż (np. do pracy, szkoły) pociągiem.

Marzec 2022 r. był rekordowym miesiącem w jedenastoletniej historii działalności przewoźnika, jeśli chodzi o liczbę pasażerów (było ich 1,23 mln). Ponad milion podróżnych miesięcznie odnotowano też w lutym i kwietniu.

Pasażerów przybywa, bo jest też więcej połączeń (zwłaszcza w ramach dynamicznie rozwijającej się Poznańskiej Kolei Metropolitalnej), ale to nie koniec dobrych wieści.

Za kilka lat pociągi pasażerskie pojadą północną towarową obwodnicą Poznania, gdzie zaplanowano 8 węzłów przesiadkowych, pozwalających dojechać na przystanek kolei np. rowerem, autem, autobusem czy nawet – w niektórych lokalizacjach – tramwajem. Pięć projektów z Wielkopolski ma szansę na wsparcie z rządowego programu „Kolej+”; w Obornikach powstanie drugi tor i most na Warcie; rozwijana będzie też trasa z Gołańczy do Bydgoszczy.

Piątka w „Kolej+”

Program „Kolej+” ma uzupełnić lokalną i regionalną infrastrukturę na torach, by umożliwić połączenia do miejscowości liczących powyżej 10 tys. osób. Pierwotnie rząd zaplanował na ten cel niemal 6,6 mld zł (85 proc., tj. 5,6 mld zł stanowić ma dokapitalizowanie PKP PLK S.A, a 988 mln zł to wkład własny samorządów, sięgający 15 proc.).

Ostatecznie tę kwotę (według zapowiedzi) podwojono i wkład budżetu państwa zwiększy się z 5,6 mld zł do ponad 11 mld, co pozwoli na realizację 34 projektów na terenie całej Polski.

Program „Kolej+” ma uzupełnić lokalną i regionalną infrastrukturę na torach, by umożliwić połączenia do miejscowości liczących powyżej 10 tys. osób

Przypomnijmy, że samorząd województwa zgłosił do programu pięć projektów (patrz infografika) o łącznej wartości – szacowanej w 2020 r. – na ponad 1,7 mld zł. W drugiej połowie 2021 r., po opracowaniu wstępnych studiów planistyczno-prognostycznych (dla każdej z inwestycji), ta suma wzrosła do ponad 2,2 mld zł. Wszystkie przeszły do drugiego etapu programu „Kolej+”, a po uzyskaniu pozytywnej oceny formalnej zakwalifikowano je do dofinansowania.

Wśród nich są rewitalizacje: trasy nr 236/390 Wągrowiec – Rogoźno – Czarnków (64 km, szacunkowy koszt inwestycji to 602 mln zł); linii kolejowej nr 368 Szamotuły – Międzychód (56 km, 438 mln zł); trasy nr 360 na odcinku Gostyń – Kąkolewo (22 km, 157 mln zł) oraz linii nr 369 na odcinku Śrem – Czempiń (22,5 km, 355 mln zł).

Piąty zgłoszony przez Wielkopolskę projekt dotyczy budowy nowego połączenia kolejowego na odcinku Turek – Konin (38 km trasy ma kosztować co najmniej 661 mln zł).

Warto podkreślić, że według tych szacunkowych kosztów wymagany 15-proc. wkład własny samorządów (wojewódzkiego oraz lokalnych) dla 5 projektów to blisko 332 mln zł. Samorząd regionu już zadeklarował pokrycie 50 proc. tych wydatków, ale nie wiadomo, czy wszyscy wójtowie, burmistrzowie i starostowie solidarnie dołożą się do tej puli?

Rozmowy o pieniądzach

Samorządowcy nie raz udowodnili, że zanim wydadzą symboliczną złotówkę, potrafią obejrzeć ją z każdej strony. Nie inaczej jest w programie „Kolej+”, zwłaszcza w przypadku mniej zamożnych gmin, które ze skromnych budżetów muszą wyłożyć kilkaset tysięcy złotych rocznie na planowaną budowę czy rewitalizację linii kolejowej przecinającej jej tereny.

Wielkopolskie projekty zgłoszono bowiem do programu w formule partnerskiej. Oznacza to, że koszty realizacji inwestycji (w tym przygotowania dokumentacji projektowej) ponoszą solidarnie lider projektu (samorząd województwa) oraz partnerzy, czyli łącznie ponad 40 gmin i powiatów z regionu.

Jak dotąd, kompromis w sprawie współfinansowania wkładu własnego osiągnięto w przypadku trzech tras: Śrem – Czempiń, Gostyń – Kąkolewo oraz Szamotuły – Międzychód. Obecnie przygotowywane są odpowiednie umowy między samorządami, a także trzy kontrakty województwa ze spółką PKP Polskie Linie Kolejowe, które zapewnią rządowe dofinansowanie dla każdego z tych projektów.

Decyzję o dalszym procedowaniu „Budowy nowej linii kolejowej Turek – Konin” wstrzymano do czasu porozumienia się między samorządami w kwestii finansowania 15-proc. wkładu własnego. Podobnie jest w przypadku projektu rewitalizacji linii Czarnków – Rogoźno – Wągrowiec, która czeka ponadto na formalny rządowy dokument zwiększający budżet programu do wspomnianej kwoty 11 mld zł.

Inną zgodną inicjatywą samorządów jest Poznańska Kolej Metropolitalna.

PKM do Wronek

Przypomnijmy, że PKM to wspólne dzieło samorządu województwa, stowarzyszenia „Metropolia Poznań”, Poznania i powiatu poznańskiego oraz gmin i powiatów położonych wzdłuż 9 linii kolejowych. Trasy te prowadzą ze stolicy Wielkopolski do: Jarocina, Nowego Tomyśla, Wągrowca, Grodziska Wlkp., Gniezna, Rogoźna, Wrześni i Kościana. Od 1 stycznia 2023 r. pociągi w ramach PKM pojadą (po zakończeniu remontu torów) także do Wronek.

Za kilka lat pociągi pasażerskie pojadą północną towarową obwodnicą Poznania, gdzie zaplanowano 8 węzłów przesiadkowych

Dalszy rozwój kolei aglomeracyjnej zaplanowano też na wyremontowanej (za ponad 500 mln zł z WRPO 2014+) trasie do Piły. Wąskim gardłem jest obecnie jeden tor na odcinku Oborniki – Rogoźno, dlatego samorząd województwa zamierza sfinansować (dzięki wsparciu z UE) najpierw odpowiednią dokumentację, a następnie budowę drugiego toru i przeprawy przez Wartę w Obornikach do głównego dworca w tym mieście. W planach jest również budowa tzw. mijanki dla pociągów w Parkowie.

Wokół Poznania

Następnym przykładem współpracy samorządów (tym razem Poznania, powiatu poznańskiego Swarzędza, Suchego Lasu, Czerwonaka i województwa) jest umowa na dofinansowanie z Unii Europejskiej dokumentacji dla projektu węzłów przesiadkowych na północnej obwodnicy towarowej Poznania. 6 czerwca marszałek Marek Woźniak, w towarzystwie wicemarszałka Wojciecha Jankowiaka, podpisał umowę w tej sprawie z zastępcą prezydenta Poznania Mariuszem Wiśniewskim.

Poznań otrzyma blisko 6,3 mln zł z WRPO 2014+ na przygotowanie projektu budowy 8 zintegrowanych węzłów przesiadkowych, rozmieszczonych wzdłuż wspomnianej obwodnicy. Są to: Franowo, Kobylepole, Swarzędz – Nowa Wieś, Zieliniec, Koziegłowy, Naramowice, Piątkowo, Suchy Las (patrz infografika).

– Projekt ma rewolucyjny charakter, ponieważ mówimy o wykorzystaniu towarowej obwodnicy kolejowej Poznania do celów transportu pasażerskiego. Dzięki temu ma dojść do synergii kolejowych przystanków pasażerskich z infrastrukturą komunikacji zbiorowej – podkreślał Marek Woźniak.

Wojciech Jankowiak przypomniał z kolei, że w ramach PKM powstały już 42 węzły przesiadkowe: – Można zostawić tam samochód, rower, motocykl. To olbrzymie przedsięwzięcie, które pochłonęło z programu regionalnego ponad 120 mln euro i pokazało, jak duże znaczenie mają punkty przesiadkowe, dzięki którym można zmienić środek lokomocji.

Co jeszcze może się zmienić na wielkopolskich torach?

Pociąg do Bydgoszczy

Dziś koleją z Wągrowca do Gołańczy możemy pojechać z maksymalną prędkością 50-90 km/h, a dalszy odcinek torów – do granicy województwa – w ogóle jest nieprzejezdny. Wszystko wskazuje jednak na to, że za niedługi czas pociągi na tej trasie, dalej prowadzącej do Bydgoszczy, będą mogły mknąć z prędkością 120 km/h.

PKP PLK zakłada sfinansowanie remontu linii z eurofunduszy w nowej perspektywie finansowej. W lutym 2022 r., by przygotować niezbędną do tych zasadniczych prac dokumentację, samorząd województwa przekazał kolejowej spółce ponad 6 mln zł z WRPO 2014+.

– Stworzymy możliwość szybkiego dojazdu między stolicami Wielkopolski oraz Pomorza i Kujaw przez Wągrowiec. To będzie nowa jakość podróżowania koleją w Polsce – mówił Marek Woźniak, zapowiadając dofinansowanie inwestycji eurofunduszami. A Wojciech Jankowiak tłumaczył: – Jest też zainteresowanie rewitalizacją po stronie województwa kujawsko-pomorskiego. Szacujemy, że zasadniczy remont może kosztować nawet 150 mln zł.

Obecny podczas podpisania umowy Arnold Bresch z zarządu PKP PLK chwalił konstruktywne od lat podejście Wielkopolski do inwestycji w infrastrukturę kolejową. Podkreślił, jak ważne jest posiadanie gotowej dokumentacji dla projektów, zanim pojawią się pieniądze do wykorzystania na ten cel.

Uczestnicy spotkania zwracali uwagę, że zrealizowany przed laty dzięki wsparciu samorządu województwa remont odcinka linii nr 356 z Poznania do Wągrowca, po którym ruch pasażerski wzrósł siedmiokrotnie, to modelowy przykład działań na rzecz zachęcenia mieszkańców do korzystania z transportu publicznego.

Siedem razy więcej pasażerów? Trudno o lepsze podsumowanie.

 

 

           

BIEŻĄCE WYDANIE

Kwiecień 2024